Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

wtorek, 3 czerwca 2014

22. Mam marzenie cz. 2

Żeby nie było, że zamierzam wyszywać tylko "facecików" z Tolkiena to pokażę Wam teraz kilka innych wzorów, które kiedyś wyhafcę :)
Jakiś czas temu odkryłam serię zielnikową Veronique Enginger, podobają mi się wszystkie, ale na pierwszy ogień pójdą te dwa: 


Myślę, że to będą moje pierwsze hafty na lnie.
Wiem już, że następnym HAED'em po Złotym Lesie będzie ten kotek:

Z innych wzorów to zachwycił mnie sampler Rhapsody in red,choć ja bym go wyszyła w brązach, a nie w czerwieniach.
Teraz nastąpi wiele wzorów, które chciałabym wyszyć, ale zrobię to najprawdopodobniej na emeryturze :)
 







10 komentarzy:

  1. Zielnikowa seria jest fantastyczna! Też się kiedyś na nią skuszę :P
    Paw z gołębiami - obowiązkowo!
    A porcelanki wyszyjesz szybko, są proste - mam już za sobą czerwoną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porcelanki wypatrzyłam u Ciebie i chyba wzór mam nawet od Ciebie :) Zobaczymy jak to wszystko się poukłada z wyszywaniem - jak długo będę miała taką wenę na jedną technikę jak teraz :p

      Usuń
    2. W porównaniu z kolosami, to są naprawdę małe :) Ale zielnik ładniejszy :P

      Usuń
    3. Zielnik jest w planach przed porcelaną, przymierzam się do lnu, zobaczymy co z tego będzie :)

      Usuń
  2. Piękne marzenia. Mnie urzekły koty i porcelanki... A mogę się o te porcelanki uśmiechnąć?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe marzenia :) Życzę Ci ich zrealizowania,
    Mnie bardzo się podoba porcelana, tej niebieskiej jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pomalutku będę próbować je realizować :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Hehe, nie da się ukryć :p czas je pewnie zweryfikuje, ale zobaczymy, może uda się je zrealizować.

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)