W tym tygodniu haftowało mi się szybko i przyjemnie. Ostatnio pisałam, że skończenie pierwszej kolumny zajmie mi jakieś dwa tygodnie, a tu niespodzianka, skończyłam już teraz i w dodatku nawet całkiem sporo xxx przybyło z kolejnej kolumny.
Tak prezentowały się postępy w pracy po dwóch dniach:
Teraz jedna strona ma już 2000 xxx, więc będzie trochę wolniej szło, ale jestem zadowolona z postępów. Na dzisiaj mam zrobione ok. 9.200 xxx. Mam nadzieję, że jak zrobię kolejną kolumnę to na obrazie zacznie się wreszcie wyłaniać postać konia :)
Ładnie Ci się zaczęło to rumakowanie:). Pozdrawiam. Małgosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, sporo pracy jeszcze przede mną :) Pozdrawiam!
UsuńNiesamowicie wychodzi :) Już niecierpliwie czekam na kolejne odsłony rumaka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Kolejna odsłona za 4 tygodnie :)
UsuńJa jeszcze konia nie widzę. Zajrzę później Agusiu. Pozdrawiam i miłego haftowania życzę!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, pewnie jeszcze dłuższą chwilę ciężko będzie dostrzec na kanwie postać konia :)
UsuńAleż pracochłonny ten koń! Miłego wyszywania życzę i mocno kibicuję :)
OdpowiedzUsuńJest na pewno mniej pracochłonny niż HAED, ale tak wygląda, bo wyszywam na kanwie 27 ct :P
UsuńRewelacja! Czekam niecierpliwie na efekt końcowy :-)
OdpowiedzUsuńOj, raczej uzbroiłabym się w dużą ilość cierpliwości, bo to jeszcze potrwa :)
Usuńa ja już widzę szyję :)
OdpowiedzUsuńAga O..
Znawczynią w końcu jesteś :)
Usuń