Cóż, pierwszego meczu z Iranem nie widziałam, więc nie będę komentować gry naszych Orłów, ale przegrana w secie do 11 raczej nie jest powodem do dumy. Drugi mecz już widziałam, nie była to raczej popisowa gra Polaków, za to Iran grał jak z nut, przegraliśmy 0-3.
Patrząc na grę Iranu dochodzę do wniosku, że nasz awans do finału LŚ może zależeć tak naprawdę od tego czy reprezentacja Włoch po urlopach będzie na tyle w dobrej formie, żeby wygrać z Brazylią, najlepiej dwa razy za trzy punkty.
Patrząc na grę Iranu dochodzę do wniosku, że nasz awans do finału LŚ może zależeć tak naprawdę od tego czy reprezentacja Włoch po urlopach będzie na tyle w dobrej formie, żeby wygrać z Brazylią, najlepiej dwa razy za trzy punkty.
W drugiej grupie awans wywalczyły Stany Zjednoczone i Rosja, wiem że jest jeszcze jedna kolejka, ale raczej nie zakładam aby Bułgaria była w stanie wygrać dwa razy z Rosją, bo Serbię wygrywającą z pewnymi awansu Stanami jestem w stanie sobie wyobrazić.
W LE nasze reprezentacje grały ze zmiennym szczęściem. Młoda kadra w przegrała pierwszy mecz z Rumunią 2-3, ale drugi mecz udało się wygrać 3-1. Zdecydowanie widać u tych chłopaków brak ogrania, dobrze, że jest szansa na grę, bo w końcu to oni kiedyś będą stanowić o sile lub słabości polskiej drużyny. Dziewczyny dostały lanie od reprezentacji Niemiec 0-3 w pierwszym meczy, aby w drugim wygrać 3-1.
A na zdjęciu jeden z liderów bułgarskiej reprezentacji Cwetan Sokołow, zdjęcie zrobione na ME w Gdyni:
Bułgaria nie radzi sobie najlepiej w tegorocznej LŚ, ale mam nadzieję, że na MŚ będzie już lepiej.
Jest przystojniak - jest okejka :P :P :P
OdpowiedzUsuńHehe, dobre :) Niestety nasi przystojniacy tym razem się nie popisali, oby w przyszłym tygodniu było lepiej :)
UsuńIran rządzi i tyle!
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny powtórzę,że cieszę się,że kibicujemy też innym reprezentacjom...
nasza Gdyniaaa :D
Aga O.