Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

środa, 24 czerwca 2015

155. Plaża Gotyku - mecz gwiazd

Lato to czas siatkówki plażowej, nie powiem żebym była jakimś szczególnym kibicem tej dyscypliny, ale dobrą zabawą nie pogardzę. Od kilku lat w Toruniu odbywa się impreza pod nazwą Plaża Gotyku, na starówce usypywane jest boisko i odbywa się na nim Grand Prix Polski Mężczyzn i Kobiet. Jest też sporo imprez towarzyszących, w tym mecz gwiazd. 
W tym roku na mecz gwiazd do Torunia zawitali Krzysztof Ignaczak, Grzegorz Bociek, Wojtek Włodarczyk i Dominik Witczak. Ten ostatni wziął również udział w Grand Prix. Jak to bywa w takich sytuacjach było sporo śmiechu, zabawy i troszkę gry na poważnie. Kto wygrał w zasadzie trudno powiedzieć :)
Igła musiał usiąść, żeby się nie zmęczyć przed meczem gdy prowadzący czytał tytuły jakie Krzysiek zdobył w swojej karierze.






 Nudno grać cały mecz z jednym partnerem...
Grzesiek Bociek taki malutki, że siatka dla niego za wysoko, więc Igła dzielnie mu pomaga w zdobyciu punktu...


Można spróbować swoich sił jako sędzia liniowy...
 albo jako główny...

 Można też zająć się punktacją...
ewentualnie zostać sędzią stolikowym...


Gwiazdy zdecydowanie zrobiły show :) Umieją się chłopaki bawić.

niedziela, 21 czerwca 2015

154. Moje hafciarskie przyzwyczajenia

Poprzedni tydzień był tak zakręcony w pracy, że nie mam nic nowego do pokazania, stawiałam oczywiście xxx, ale zanim zobaczycie efekt minie jeszcze sporo czasu. Zdecydowałam się więc przyłączyć do zabawy dotyczącej hafciarskich przyzwyczajeń. To zaczynamy:
1. Jaka jest Twoja ulubiona tkanina do wyszywania?
Najchętniej wyszywam na Luganie 25 ct, uwielbiam drobne xxx i efekt jaki dają. Oczywiście zdarza mi się wyszywać na innej tkaninie, ale jeśli tylko mogę to wybieram Luganę. Od niedawna odkryłam również len, nabieram dopiero wprawy, ale myślę, że z czasem do haftów bez tła będę wybierać właśnie len.

2. Rysujesz na tkaninie kratki czy nie?
Nigdy nie rysowałam kratek, na fastrygowanie nitką lub żyłką jestem za leniwa :)

3. Zaczynasz haftować na środku tkaniny, czy w rogu?
Większość prac zaczynam od lewego górnego rogu. Czasami od środka, ale to bardzo rzadko.

4. Wolisz trzymać robótkę w ręku, czy używać krosna  lub tamborka?
Kiedyś wyszywałam w ręku, ale wyszywająca koleżanka zasugerowała abym spróbowała wyszywać na tamborku, no i wpadłam :) Teraz używam głównie plastikowych ramek, ale marzy mi się krosno, może kiedyś sprawię sobie taki prezent. 

5. Wolisz wzory w formie elektronicznej czy papierowej?
Zdecydowanie forma papierowa, choć na przykład kontury często wyszywam korzystając z wersji elektronicznej, z uwagi na możliwość powiększenia wzoru.

6. Jaka jest Twoja ulubiona pora na wyszywanie?
Jak tylko czas pozwala :) Lubię wyszywać wieczorami i w nocy.

7. Wyszywasz wzór tak długo dopóki nie skończysz, czy zmieniasz co jakiś czas robótki?
Zmieniam, zmieniam :) Chyba że jakiś termin goni to wtedy wyszywam do skutku, ale to są wyjątkowe sytuacje.

8. Czy masz jakieś UFOki? Jeśli tak to ile?
Niestety tak, choć mam zamiar skończyć prace, które zaczęłam, a które z różnych powodów na razie nie wracają na tamborek. Na ten moment są 2 - Złoty las oraz rozetki, obie prace czekają aż skończę tajny projekt i wrócę do mojego tygodniowego systemu wyszywania, wtedy znowu przestaną być UFOkami :)

9. Czy podczas haftowania oglądasz filmy lub słuchasz muzyki?
Najczęściej oglądam filmy lub seriale, ale zdarza mi się również słuchać audiobooków.

10. Czy często bierzesz udział w SALach  i innych tego rodzaju zabawach?
Staram się ograniczać, choć czasami trudno się powstrzymać :) Na początku mojej przygody z wirtualnym światem hafciarskim zapisywałam się do wielu zabaw, kończyło się to często tak, że mam wydrukowane wzory i tyle. Teraz natomiast wybieram tylko te zabawy, w których wory naprawdę mi się podobają i jednocześnie reguły dotyczące poszczególnych etapów nie są specjalnie restrykcyjne.

11. Czy masz listę wzorów, które będziesz haftować , czy też kolejność jest spontaniczna?
Oj mam, mam i niestety ta lista ciągle rośnie. Na początku prowadzenia bloga pisałam o mojej tolkienowskiej kolekcji (mam marzenie 1) oraz innych hafciarskich marzeniach, jak na razie niewiele z tej listy udało mi się zrealizować, ale mam nadzieję, że kilka prac z tej listy uda mi się wykonać. 


niedziela, 14 czerwca 2015

153. Sal u Tess (1)

Zgodnie z założeniami zabawy zaczęłam 10 czerwca. Ale zanim postawiłam pierwsze xxx musiałam zrobić zakupy, oto one:
Igły, mulina, pudełko, plastikowe bobinki, nowa rama (którą na zdjęciu kiepsko widać) i kanwa :)
Będę wyszywać na tkaninie Halbi 25 ct, jest to bawełna z lnem. Zazwyczaj wyszywam na Luganie, ale dostępne kawałki były za małe na ten obraz, więc próbuję czegoś nowego. A tu już kanwa naciągnięta na ramę, można zaczynać :)
Wyszywam oczywiście metodą parkowania skosami, a tu już pierwsze xxx:
Muszę się przyzwyczaić do tego materiału, ponieważ nie ma tak równego splotu jak Lugana i musi być dobrze naciągnięty, ale wyszywa się przyjemnie. Trochę danych samego haftu - wymiary to 625 na 403 xxx, co daje łącznie 251.875 xxx, na zdjęciu wyżej jest dokładnie pierwsze 320 xxx :) Być może w najbliższej pięciolatce skończę, ale przecież "nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go". :)

czwartek, 11 czerwca 2015

152. Sobieszewo 2015

Od pewnego czasu w Boże Ciało jeździmy z rodzicami nad morze do Sobieszewa. Taki jednodniowy wypad, spacer plażą, pooddychanie świeżym powietrzem, świeża ryba na obiad, chwila odpoczynku od miejskiego zgiełku.
Oczywiście ja biegam z aparatem:










Na chwilę oddałam aparat i udało mi się nawet wejść w kadr:

A tu z mamą:

niedziela, 7 czerwca 2015

151. Koń dla Agi - odsłona 6

W tym tygodniu miałam okazję wyszywać w czasie podróży, na szczęście byłam pasażerem, a nie kierowcą. Dzięki temu przybyło trochę xxx u konika:

W tym hafcie nie stosuję metody parkowania, ale pewnie wkrótce to się zmieni. Muszę tylko ogarnąć parkowanie po skosie od drugiej strony, bo nie wiem dlaczego ten haft zaczęłam od prawej strony, czego zazwyczaj nie robię. Przyszło mi nawet do głowy, żeby odwrócić haft do góry nogami i haftować od dołu, a jednak od góry :) Muszę się nad tym zastanowić :)

wtorek, 2 czerwca 2015

150. Czytelniczy maj

Maj zdecydowanie nie upłynął mi pod znakiem książek, jakoś tak się ciągle nie składało. Przeczytałam w całości tylko jedną książkę:
Księżniczkę z lodu  Camillii Läckberg


I tak szczerze powiedziawszy jestem rozczarowana. Zanim sięgnęłam po tę książkę dużo słyszałam o autorce kreowanej na kobiecą wersję Larssona. Cóż, jak dla mnie (przynajmniej ta książka) nie ma nic wspólnego z prozą Larssona. Jest nudna i rozwlekła. Chwilami wolałabym żeby autorka zdecydowała się czy chce pisać kryminał czy romansidło. Część kryminalna byłaby całkiem przyzwoita gdyby nie te dygresje w przeróżne strony nie do końca wiadomo po co. Tylko dlatego, że prawie do końca książki nie potrafiłam odkryć, kto jest mordercą, dam autorce jeszcze jedną szansę, może kolejna pozycja będzie lepsza.
Z czytaniem jest u mnie ostatnio podobnie jak z wyszywaniem - ogrom rozgrzebanych pozycji i ciężko cokolwiek skończyć.

poniedziałek, 1 czerwca 2015

149. Filmowo-serialowy maj

W maju trochę się "naoglądałam" :) 7 filmów i 4 sezony serialu. Nie wiem dlaczego, ale po raz kolejny główną rolę w większości filmów grał Tom Cruise. Najbardziej podobała mi się Firma:
Potem Niepamięć
Jack Reacher: Jednym strzałem był taki sobie

A Wybuchowa para nie zrobiła na mnie kompletnie wrażenia

Z innych filmów bardzo podobał mi się 1900: Człowiek legenda

Obejrzałam też Dzień Niepodległości

i Iron Man (żaden z nich nie zrobił na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia)

Oprócz filmów obejrzałam 4 sezony Gwiezdnych wrót - lubię ten serial, jest to jeden z tych seriali, do których czasami wracam :)
 
 
A końcówka maja to już siatkarski serial pod tytułem Liga Światowa :)