Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

niedziela, 1 czerwca 2014

20. HAED - Złoty las - odsłona 2

Po długich zmaganiach udało mi się wreszcie skończyć pierwszą stronę wzoru, zostało ich jeszcze 17, ale na szczęście 8 z nich jest tylko częściowo zapełniona wzorem. Powolutku zaczęłam już drugą stronę, powoli zaczyna być widać postacie między drzewami, może teraz będzie się wyszywać trochę szybciej.
Tak to wygląda obecnie: 

Zrobiony fragment to mniej więcej 8.300 xxx czyli 9,83% wzoru. Nie powiem, że wyszywa się lekko i przyjemnie. Jest naprawdę bardzo dużo pojedynczych krzyżyków, choć są też miejsca gdzie można przez dłuższą chwilę nie zmieniać nitki. Wyszywam co do zasady kwadratami 10 na 10 xxx, bo zbyt często zdarzało mi się mylić w liczeniu ściegów kanwy i trzeba było pruć, albo kombinować, ale oczywiście zdarza mi się odstępować od tej zasady na rzecz niezmieniania nitki, ale tylko wtedy gdy jest niewielka możliwość pomyłki.
Dziś HAED wraca na półkę, a na tamborek wskakują rozetki – jeden kolor, będę odpoczywać :)

6 komentarzy:

  1. Też tak robię - po wielokolorowcu robię jakiś jednokolorowy wzór.. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to akurat trochę przypadku, bo jednokolorowy wzór robię teraz tylko jeden i akurat jego czas przypada po Złotym lesie. Również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Podziwiam, podziwiam, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz.juz na pewno będzie łatwiej, bo już co nieco widać. Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)