Przyszedł wreszcie czas, żeby pokazać postępy u mojego Elfa. Pierwsze xxx postawiłam dokładnie 25.04.2014 r. Po pierwszym dniu pracy xxx było tyle:
Niestety 2 maja zapomniałam zrobić zdjęcie, więc kolejny etap to 9 maja:
16 maja obraz prezentował się tak:
Mam w tej chwili zrobiony fragment to 1.750 xxx. Jak to się ma do całości widać porównując ze zdjęciem w panelu bocznym bloga :) Legolasa wyszywam tylko w piątkowe wieczory, średnio jestem w stanie postawić jakieś 200-250 xxx. Wolę nie przeliczać ile piątków zajmie mi wyszycie całości... Plan jest jednak taki, że jak skończę wyszywać rozety to Legolas "wskoczy" na ich miejsce i będę go wyszywać przez cały tydzień, ale to dopiero za jakiś czas. Na razie jak widać jest to kolejna praca na etapie - "ciągle niewiele widać".
Mimo że wolno przybywa to haftuje się przyjemnie, przyjemność jest powiększana faktem, że wyszywaniu towarzyszy mi Władca Pierścieni w wersji audiobooka, na razie słucham Drużyny Pierścienia, ale już wiele nie zostało. Zanim skończę to pewnie wysłucham całego Władcy, Hobbita i Silmarilliona :)
Mimo że wolno przybywa to haftuje się przyjemnie, przyjemność jest powiększana faktem, że wyszywaniu towarzyszy mi Władca Pierścieni w wersji audiobooka, na razie słucham Drużyny Pierścienia, ale już wiele nie zostało. Zanim skończę to pewnie wysłucham całego Władcy, Hobbita i Silmarilliona :)
Tytaniczna praca przed Tobą, ale warto :)
OdpowiedzUsuńWarto, warto :) Mam nadzieję, że starczy mi zapału :)
UsuńAguś trzymam kciuki za Twoje dzieło :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie będę śledzić postępy!
Powodzenia !!!
Dzięki Aguś, postępy będę pokazywać raz w miesiącu :)
UsuńI tak postępy są piękne :) Będę mocno kibicowała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
Usuń