Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

piątek, 16 maja 2014

11. Po pierwszym dniu turnieju kwalifikacyjnego do ME

Przyznam się szczerze, że wynik pierwszego meczu między Macedonią a Słowenią troszkę mnie zaskoczył, sądziłam, że Słowenia nie będzie miała większych problemów z pokonaniem Macedonii, a jednak... Widziałam tylko kilka ostatnich piłek tego meczu, bo byłam w pracy, ale wyniki setów i statystyki wskazują, że Macedonia zagrała dwa dobre sety, a potem jakby się wystraszyła, że może wygrać. Tak to czasem bywa. Mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla Słowenii (25-18, 18-25, 19-25, 25-16, 15-8).
A tak prezentowały się obie reprezentacje:
Macedonia:


Słowenia:

Polska wygrywa z Łotwą 3-0 (25-15, 25-13, 25-16). Mecz naszych chłopaków widziałam i cóż mogę powiedzieć... liczy się zwycięstwo i na początku sezonu trudno się spodziewać, że wszystko będzie funkcjonować idealnie. Sporo jest jeszcze do poprawienia i dużo pracy przed tą ekipą. Widać, że pewne systemy wypracowane w klubach, na przykład krótka między Fabianem Drzyzgą a Piotrkiem Nowakowskim funkcjonuje bez większych zarzutów to już piłki do skrzydłowych pozostawiały momentami wiele do życzenia. Cieszy mnie jednak fakt, że Fabian wszedł jako pierwszy rozgrywający i poza krótką zmianą w drugim secie grał cały mecz. To jest zawodnik, który musi mieć szansę gry, musi się ogrywać, bo za chwilę się okaże, że nie mamy klasowego rozgrywającego, a Paweł Zagumny grał wiecznie nie będzie. Oczywiście liczę, że wróci Łukasz Żygadło, ale jego forma to też duży znak zapytania.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało jutro w meczu z Macedonią, który jak wskazuje wynik meczu Macedonii i Słowenii może być dużo trudniejszy.
A oto drużyna Łotwy (szczerze mówiąc widzę tych chłopaków pierwszy raz):

A to nasze Orły:

A tak na marginesie to Stephane fajnie mówi po polsku, choć czasy prowadził w większości po angielsku :)
Szkoda tylko, że dziewczyny zostały potraktowane po macoszemu i nie ma transmisji z ich turnieju. Jak na razie prowadzą w meczu ze Szwajcarią, oby tak dalej :)

4 komentarze:

  1. Zdecydowanie nie jestem targetem tej notki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przeczytałaś :) A notka dla Ciebie będzie w niedzielę :)

      Usuń
  2. Ładnie widzę sie tutaj u Ciebie rozkręciło ;)
    Czekam na kolejne wpisy. Na pewno jeszcze tu wrócę.
    Anielka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)