Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

sobota, 2 sierpnia 2014

52. Lipcowe nie-czytanie

Oj, kiepsko było w tym miesiącu ze znalezieniem czasu i ochoty na książkę. Także w tym miesiącu nie skończyłam żadnej książki, nadal czytam Udrękę i ekstazę:

a że podobnie jak z haftami nie czytam tylko jednej książki, czytam również Autobiografię Agathy Christie:

Nie wiem, czy dokończę którąś z nich w sierpniu...
Trochę lepiej jest z książkami w wersji audio. Każdy piątek to słuchanie Władcy Pierścieni, oczywiście jako tło do haftowania Legolasa. Jestem w połowie Dwóch Wież. Poza tym słucham Europy Normana Davisa, to idzie troszkę trudniej, bo czasami jak się zdekoncentruję to muszę wracać do wcześniejszych fragmentów, żeby nie tracić wątku.
Ukazała się Niewidzialna korona Elżbiety Cherezińskiej i Bohaterki Powstańczej Warszawy Barbary Wachowicz, chyba czeka mnie wizyta w księgarni... Tylko kiedy ja to przeczytam... Eh, doba mogłaby mieć o kilka godzin więcej :)

5 komentarzy:

  1. Całkowicie rozumiem... ja dałam radę dokończyć jedną... ale jak się wyszywa... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I wszystko jasne - albo książka albo nitka :)
    Wczoraj kupiłam sobie 2 książki, ale podejrzewam, że przeczytam dopiero jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety pogodzenie tych dwóch pasji jest trudne, a pewnie nawet wydłużenie doby nic by nie dało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Autobiografia jak? Na podstawie tego kawałka, który przeczytałaś ;)

    Aga O.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam tak 1/3, ale mnie się podoba jest napisana lekkim językiem ze sporym dystansem do samej siebie :)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)