Memoriał Huberta Wagnera jest towarzyskim turniejem siatkarskim upamiętniającym trenera reprezentacji, któremu jako jedynemu do tej pory udało się zdobyć złoto na Mistrzostwach Świata oraz Igrzyskach Olimpijskich. Początkowo odbywał się on w Olsztynie, a od pewnego czasu miejsce rozgrywek jest co roku zmieniane. W tym roku zawitał do Krakowa.
W tegorocznym Memoriale wzięły udział cztery drużyny - Rosja, Bułgaria, Chiny oraz oczywiście Polska. Termin Memoriału powoduje, że jest to najczęściej ostatni sprawdzian przed imprezami docelowymi w danym sezonie reprezentacyjnym, tak też było w tym roku. Jak ten sprawdzian wypadł tym razem? Szczerze mówiąc, w mojej ocenie, tak sobie. Wygrana z Chinami oczywiście cieszy, ale nie jest to jakieś niebotyczne osiągnięcie. Za to przegrana z Bułgarią 2-3 może już martwić, gdyż pokazuje, że możemy przegrać z drużynami niżej od nas notowanymi, a to trudno uznać za pozytywne. Natomiast wygrana z Rosją bardzo mnie zaskoczyła, chociaż mówiąc szczerze, Rosjanie po wygraniu dwóch setów sprawiali wrażenie jakby zeszło z nich powietrze. Mimo naszej wygranej z Rosją to Rosja wygrała cały turniej zdobywając łącznie 7 punktów, nam udało się zdobyć 6, Bułgarzy zajęli 3 miejsce, a Chińczycy 4.
Krzysztof Ignaczak cieszący się ze zwycięstwa:
Krzysztof Ignaczak cieszący się ze zwycięstwa:
A za rok Memoriał zawita do Torunia i to jest bardzo dobra wiadomość :)
Ten pan nie jest w moim typie :)
OdpowiedzUsuńW moim też nie, ale to było jedyne zdjęcie, które znalazłam zaraz po meczu :p
Usuń