Jakoś tak w ostatnim czasie nie mogłam się zebrać do pisania, a do opisania mam sporo, postanowiłam więc zacząć od najprostszej notki, czyli od prezentacji tego co przeczytałam w marcu. Nie było tego dużo. Na początek kontynuowałam przygodę z Nocnymi Łowcami w kolejnym tomie Darów Anioła - Miasto szkła Cassandry Clare. Przyznam szczerze, że jakoś mnie ten tom nie zachwycił i na razie raczej nie sięgnę po kolejny.
Kolejne dwie książki to trochę inny typ literatury, choć i tutaj można odnaleźć elementy fantasy - cykl Samotny krzyżowiec Marka Orłowskiego to opowieść o przygodach Rolanda de Montferrat, zwanego Czarnym Rycerzem. Pierwszy tom Miecz Salomona jest bardziej powieścią historyczną niż fantasy, natomiast drugi tom Ścieżki przeznaczenia koncentrują się na samym Rolandzie de Montferrat i pojawia się coraz więcej elementów fantasy. Ciekawe gdzie zaprowadzi nas wyobraźnia autora w tomie trzecim :)
W ogóle nie znam tych książek i jakoś do mnie nie przemawiają.... w ogóle teraz dużo mniej czytam :(
OdpowiedzUsuń