Ostatni tydzień upłynął pod znakiem kotów. Udało mi się wyhaftować kontury do kwietniowego kota, nawet szybko poszło. Tak oto prezentuje się kwietniowy kot w całej okazałości:
Mogłam skoncentrować się na wyszywaniu kota majowego, który miał początkowo tylko kilka krzyżyków, po dwóch wieczorach prezentował się tak:
Udało mi się nawet postawić kilka xxx u czerwcowego kota:
Bardzo przyjemne te kotki :)
OdpowiedzUsuńświetne kociaki, wyszywałam tylko tego z serduchem :) Jakoś z igłą mi nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńPiękne kocie postępy :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Twoja kociarnia:). Pozdrawiam deszczowo:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :) Kociarnia ma być prezentem dla Rodziców, planuję skończyć do Gwiazdki :P
OdpowiedzUsuń