Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

niedziela, 21 lutego 2016

200. Sal Rosetta - odsłona 5

Rozety to jeden z ufo-ków, do których wracam w tym roku z zamiarem ich ukończenia. Poświęcam im niedzielne wieczory. 
Haft przeleżał prawie półtora roku bez ani jednego krzyżyka, ostatnio pisałam o nim 3 sierpnia 2014 r., o tutaj
Gdy powróciłam do haftu miałam zrobione 6 rozetek i kilka krzyżyków w siódmej.
Po pierwszym niedzielnym wieczorze było tyle siódmej rozetki:
 Drugi wieczór to rozetka już skończona
i kilka krzyżyków kolejnej:
trzeci wieczór:
po czwartym wieczorze jest troszkę więcej niż pół ósmej rozetki:

Praca idzie powolutku, bo poświęcam na ten haft jakieś 2, może 3 godziny w tygodniu. Tak dla przypomnienia wyszywam jedną nitką muliny DMC 115 na kanwie 22 ct ecru.

23 komentarze:

  1. I z wszystkich Rozet te Twoje podobają mi się najbardziej.Kolor cieniowanej nitki i umiejętnośc wyszywania nią daje świetny efekt. Nie odkładaj , kończ bo czekam na efekt koncowy.A tak na marginesie to ja jeszcze swoich nie zaczełam więc kto ma potężne tyły ???
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mój sposób wyszywania cieniowaną muliną jest daleki od zalecanego. Wyszywam rzędami, a powinno się wyszywać elementy :) Staram się tylko zaczynać nitką w takim samym odcieniu w jakim skończyłam :)

      Usuń
  2. P.s co tam dzieje się na 2 zdjęciu???? Czy widzę przerwaną tkaninę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, moja psina dorwała się do tamborka i niestety przegryzła też tkaninę, miałam już sporo zrobione, więc uznałam, że spróbuję to jakoś uratować. Efekt nie jest może powalający, ale ujdzie.

      Usuń
  3. Śliczne te rozetki i warto by je skończyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopiero teraz widzę że każda jest inna, są piękne. Czekam na finał:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Pojęcie "niedługo" jest pojęciem bardzo względnym.

      Usuń
  6. Pięknie ci wychodzi, byle do przodu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ładny wzorek, szkoda by leżał nie skończony.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są te Twoje rozetki, nie odkładaj ich już :) Jak haftujesz cieniowaną muliną, że kolory tak ładnie przechodzą jeden w drugi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haftuję pełnym krzyżykiem i staram się zaczynać nową nitkę w tym samym odcieniu, w jakim skończyłam.

      Usuń
  9. Śliczna rozeta :) Idziesz do przodu - pięknie to widać na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)