Rozety to jeden z ufo-ków, do których wracam w tym roku z zamiarem ich ukończenia. Poświęcam im niedzielne wieczory.
Haft przeleżał prawie półtora roku bez ani jednego krzyżyka, ostatnio pisałam o nim 3 sierpnia 2014 r., o tutaj.
Gdy powróciłam do haftu miałam zrobione 6 rozetek i kilka krzyżyków w siódmej.
Po pierwszym niedzielnym wieczorze było tyle siódmej rozetki:
Drugi wieczór to rozetka już skończona
i kilka krzyżyków kolejnej:
trzeci wieczór:
po czwartym wieczorze jest troszkę więcej niż pół ósmej rozetki:
Praca idzie powolutku, bo poświęcam na ten haft jakieś 2, może 3 godziny w tygodniu. Tak dla przypomnienia wyszywam jedną nitką muliny DMC 115 na kanwie 22 ct ecru.
I z wszystkich Rozet te Twoje podobają mi się najbardziej.Kolor cieniowanej nitki i umiejętnośc wyszywania nią daje świetny efekt. Nie odkładaj , kończ bo czekam na efekt koncowy.A tak na marginesie to ja jeszcze swoich nie zaczełam więc kto ma potężne tyły ???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję. Mój sposób wyszywania cieniowaną muliną jest daleki od zalecanego. Wyszywam rzędami, a powinno się wyszywać elementy :) Staram się tylko zaczynać nitką w takim samym odcieniu w jakim skończyłam :)
UsuńP.s co tam dzieje się na 2 zdjęciu???? Czy widzę przerwaną tkaninę?
OdpowiedzUsuńTak, moja psina dorwała się do tamborka i niestety przegryzła też tkaninę, miałam już sporo zrobione, więc uznałam, że spróbuję to jakoś uratować. Efekt nie jest może powalający, ale ujdzie.
UsuńŚliczne te rozetki i warto by je skończyć :)
OdpowiedzUsuńTaki jest plan :)
UsuńDopiero teraz widzę że każda jest inna, są piękne. Czekam na finał:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiedługo skończysz :)
OdpowiedzUsuńPojęcie "niedługo" jest pojęciem bardzo względnym.
UsuńPięknie ci wychodzi, byle do przodu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńCoraz bliżej końca :D
OdpowiedzUsuń:) Niby tak, ale jeszcze sporo zostało.
Usuńładny wzorek, szkoda by leżał nie skończony.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne są te Twoje rozetki, nie odkładaj ich już :) Jak haftujesz cieniowaną muliną, że kolory tak ładnie przechodzą jeden w drugi?
OdpowiedzUsuńHaftuję pełnym krzyżykiem i staram się zaczynać nową nitkę w tym samym odcieniu, w jakim skończyłam.
UsuńBellissimo!!!
OdpowiedzUsuńGrazie! Un saluto!
UsuńSuper tempo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna rozeta :) Idziesz do przodu - pięknie to widać na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuń