Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

niedziela, 9 listopada 2014

89. Sal w Hafciarni - odsłona piąta

Kiedy ostatnio pokazywałam postępy w Kocim Salu, wyglądały one tak:
Natomiast dzisiaj kanwa prezentuje się następująco:
przybył kot wrześniowy (wydrukowałam ten wzór zamiast lipcowego):
kot majowy dorobił się części konturów (bardzo nie lubię tej części pracy, ale co zrobić):
i pojawiło się trochę xxx u  kota sierpniowego:

Ten haft nabierze teraz dużego rozpędu, ponieważ po pierwsze chcę go skończyć przed Bożym Narodzeniem, a po drugie jak tylko go skończę to zacznę od nowa, bo mam zamówienie :) Jednym słowem będę przez czas dłuższy zanudzać Was kotami :)
Plan jest taki aby w średnio pięć - sześć dni wyszywać jednego kota, a potem robić jeden wieczór przerwy na SAL-owe wyszywanki, bo trochę ich mi się namnożyło, a jak na razie ich nawet nie tknęłam. W związku z tym czeka mnie jeszcze rzecz przyjemna, czyli zakupy :)

8 komentarzy:

  1. Koty przybywają, a to najważniejsze :)
    A zakupy zawsze są miłe :) Ja też planuję większe hafciarskie zamówienie na początek grudnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kociaki M. Sherry ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze ,że do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne są te koty :)
    Ja też mam masę SAL-owych prac w zanadrzu i zastanawiam się kiedy na to znaleźć czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakupy to zawsze miła sprawa, a kociaków ładnie przybywa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te koty są extra - pozDrawiaM ;)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)