Jakiś czas temu miałam okazję posłuchać na żywo Roberta Kasprzyckiego - barda związanego z Krakowem (jakoś tak po drodze mi z muzycznym klimatem tego miasta, a przynajmniej jego części). Koncert nosił tytuł "Niebo do wynajęcia", jest to jednocześnie tytuł piosenki oraz pierwszej płyty, wydanej w 1997 r.
Na koncercie zabrzmiały utwory zarówno nowsze, jak i te starsze, między innymi Rozmarynowa:
a także:
oraz oczywiście tytułowe "Niebo do wynajęcia":
Koncert był świetny, piosenki okraszone anegdotami, dowcipami, kolejny cudny wieczór do kolekcji wspomnień.
Oby więcej takich wieczór do kolekcji :)
OdpowiedzUsuń