Tym razem nie będzie o postępach w moich haftach. W ostatnim czasie, w ramach odpoczynku od igły, machałam drutami. Już dawno temu obiecałam, że zrobię przyjaciółce czapkę i szalik i jakoś się nie składało. Jednak zima za oknem oraz wspólne imieniny sprawiły, że przysiadłam i machnęłam komplecik.
Tak wygląda czapka:
A o tym jaki prezent imieninowy sprawiłam sobie, będzie w następnym poście :)
Bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładny komplet!:)Też miałam przerwę w haftowaniu... ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mnie czasami korci, żeby zająć się inną techniką ;)
UsuńSuper kolorek i śliczny komplet.
OdpowiedzUsuńKolorek wybierała koleżanka :)
UsuńŁał, komplecik jest super, szczególnie kolor - mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wybór koloru należał do przyszłej właścicielki.
UsuńJuż mi się podoba. Agnieszka
OdpowiedzUsuńNa to liczę ;)
Usuńbardzo fajny kolor :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładny komplecik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń