Ostatnio było tak:
A przez kolejne piątki tak postępowała praca:
Wieczór nr 1
Wieczór nr 2
Wieczór nr 3:
Wieczór nr 4:
W liczbach prezentuje się to następująco - mam 9.570 krzyżyków z 149.640 krzyżyków, co daje 6,4%. Czyli w porównaniu do poprzedniej notki przybyło 1.220 krzyżyków :)
No i tak trzymać:)
OdpowiedzUsuńStaram się ;)
UsuńPiękny będzie.... powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpięknie idzie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBędzie cudowny :) fajnie, że systematycznie przybywa :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wytrwam w tej systematyczności :)
UsuńKażdy postęp bardzo cieszy, wiem po sobie :) Życzę wytrwałości, bo zapowiada się niepowtarzalny obraz.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo bym chciała, żeby było już coś widać...
UsuńCudowny postęp! Gdy to widzę, mam zamiar zabrać się za Haldira :)
OdpowiedzUsuńNa co więc czekasz? :)
UsuńKażdy xxx sprawia że obraz wygląda coraz piękniej. Z niecierpliwością wyczekuje kolejnej odsłony. To nic, ze nie widać jeszcze żadnych konkretów, każdy xxx przybliża do końca. Moje uwielbienie tej pracy oczywiście nie ma nic wspólnego z zauroczeniem wyszywaną postacią ;-P. Czy sama przerabiałaś ten wzór?
OdpowiedzUsuńTak, sama przerabiałam ze zdjęcia znalezionego w necie :)
UsuńByle do przodu! Bardzo dobrze ci idzie. Trzymam kciuki za dalsze postepy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTe liczby mnie przerażają:) Ale bardzo pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńHehe, nie da się ukryć, że są one trochę przerażające ;)
Usuń