Dziś nie będzie o Walentynkach, choć będzie w pewnym sensie o miłości, ponieważ spora część piosenek Leonarda Luthra właśnie o miłości opowiada. Leonard Luther to bydgoski bard śpiewający głównie do tekstów Aleksandry Bacińskiej, ale również Wiesławy Kwinto - Koczan. To właśnie Wuka "wyciągnęła" mnie w ostatni czwartek na koncert "Gitarą, sercem i duszą", którego bohaterami byli Leonard Luther i Piotr Gąsiewski.
Koncert odbył się w kameralnej atmosferze, były piosenki stare i nowe. Przyznam, że mam ogromny sentyment do piosenek Luthra, pewnie dlatego że wiąże się z nimi wiele fajnych wspomnień, wiele z tych piosenek, zwłaszcza tych starszych, towarzyszyło ogniskom, spotkaniom, wypadom w góry.
Nie mogło zabraknąć "sztandarowego" przeboju, czyli "Preludium dla Leonarda":
Z nowszych piosenek, Leonard zagrał miedzy innymi utwór do słów Wuki "Przyszła miłość":
A koncert zamknęła moja ulubiona "Scarlet":
Zamykając moją opowieść o koncercie, jeszcze kilka fotek, bo oczywiście aparat miałam ze sobą :)
A za tydzień w sobotę kolejny koncert :)
Piękny koncert :)
OdpowiedzUsuń