Kolejna marcowa wyprawa muzyczna to podróż do świata opery. Wybrałam się na Nabucco Giuseppe Verdiego.
Nabucco jest jedną z pierwszych oper Verdiego. W wersji muzycznej jak dla mnie jest genialna, natomiast w wersji fabularnej jest bardzo trudna w odbiorze, tak naprawdę nie do końca wiadomo o co w niej chodzi. Być może w czasach jej powstania (1842 r.) dla Włochów była czytelna i aktualna w swoim przekazie, dzisiaj już chyba niekoniecznie. Podkreślam, że ocena libretta nie ma najmniejszego wpływu na wrażenia muzyczne.
W tym konkretnym przedstawieniu zachwycił mnie odtwórca tytułowego Nabucco, Giulio Boschetti. To próbka jego możliwości:
Poza tym orkiestra grała przepięknie. Mam nadzieję, że częściej będzie okazja wybrać się na takie widowiska.
To musiało być piękne przeżycie :)
OdpowiedzUsuń