Z pewnymi problemami, z lekkim opóźnieniem, ale wreszcie jest - przedstawiam Wam kota czerwcowego:
Jest to jeden z kotów przy których kontury mogą przyprawić o kilka mało cenzuralnych określeń :) Ale jego ukończenie oznacza, że jestem w połowie kalendarza:
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to za sześć tygodni kalendarz będzie gotowy :)
Kibicuję mocno! Im prędzej skończyć, tym prędzej zabierzesz się za elfa :P
OdpowiedzUsuńsłodziaki :)
OdpowiedzUsuńfajny usmieszek ma ten kociak :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kot ogrodnik :)
OdpowiedzUsuńKociak śliczniutki jak zresztą cały kalendarz. :))
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńJuż ślicznie się prezentuje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny jest ten koteczek, zresztą cały kalendarz zapowiada się super :).
OdpowiedzUsuńśliczny kotek :) a cały kalendarz jest prze uroczy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń