Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

niedziela, 4 grudnia 2016

278. Petal Fairy - odsłona 2

Wróżki przybywa dość szybko. Chyba najbardziej irytujące były fragmenty wyszywane krenikiem, zdecydowanie nie zostanę fanką tej nici, jak już się z uporałam ze skrzydłami, w których krenik występuje to praca znacznie przyspieszyła. Zdjęcia robione co jakiś czas, jak pogoda za oknem pozwalała:





Połowa za mną. Jest szansa, że w tym roku skończę.

13 komentarzy:

  1. Piękna będzie :) widzę, że wyszywasz od razu koralikami, nie przeszkadzają Ci przy pracy?

    OdpowiedzUsuń
  2. A dla krenik jest idealny w porównaniu z metalizowaną DMC!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powstaje cudo :) jeśli mi się uda to może jeszcze w tym roku zacznę Feather Fairy z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna i przybywa jej bardzo szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale to będzie śliczna praca! Niech przybywa xxx jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudny haft powstaje! Super! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo śliczna jest ta wróżka :) Czekam na jej finał, bo będzie cudna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie przybywa !
    Co do zdjęć , to pogoda nam nie sprzyja .
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękną Wróżkę wyszywasz. Na tym lnie wygląda zjawiskowo i te koraliki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)