Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

środa, 1 lipca 2015

156. Czerwcowe czytanie.

W czerwcu mogę się pochwalić dwiema przeczytanymi książkami, każda z innej parafii :)
Na pierwszy ogień poszli Buddenbrookowie. Dzieje upadku rodziny Tomasza Mann'a, tom I. Książka niezwykle ciekawa, oddająca realia ówczesnej epoki - ścieranie się różnych sił, zarówno w społeczeństwie, jak i w osobowościach bohaterów. Wkrótce pewnie sięgnę po tom drugi.

Druga pozycja to Open. Autobiografia tenisisty Andre Agassiego. Agassi zawsze był jednym z moich ulubionych tenisistów, uwielbiałam jego pojedynki z Samprasem. Jego książka to szczera opowieść o dojrzewaniu do bycia sławnym tenisistą, mężem, ojcem, po prostu człowiekiem, który odnalazł swoje miejsce. Napisana lekko, z pewnym dystansem, dzięki czemu czyta się ją naprawdę dobrze. Podobał mi się sposób relacjonowania ważnych dla Agassiego meczy, jego stanu umysłu w czasie rozgrywki, wewnętrznej walki. 

Moje czytelnicze ADHD sprawiło oczywiście, że zamiast kończyć pozaczynane wcześniej książki, zaczęłam czytać kolejną, ale na szczęście tylko jedną, więc może do końca lipca uda mi się nie powiększyć listy pozycji zaczętych i czekających na cudowne wydłużenie doby :)

6 komentarzy:

  1. A u mnie nadal mizernie w temacie czytelniczym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywa... Może w wakacje uda Ci się przeczytać coś ciekawego.

      Usuń
  2. Może kiedyś po nie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam historie toczace sie w dawnych epokach. Te stroje, zwyczaje, kurtuazja. Chetnie siegne po ta ksiazke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta dzieje się nie tak znowu dawno, bo w końcówce XIX w., ale jest ciekawa.

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)
Mam jednak prośbę, jeżeli komentujesz jako anonimowy użytkownik to podpisz proszę swój komentarz :)