Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

niedziela, 29 maja 2016

226. Koń dla Agi - odsłona 8

Krzyżyk za krzyżykiem i mój konik rośnie sobie powolutku, zaczęło nawet pojawiać się ucho, dużo pracy jeszcze przede mną. Dobrze, że koleżanka, dla której ma być ten haft jest bardzo cierpliwa ;)
A tak przybywało od ostatniej prezentacji:
Tydzień 1:
 Tydzień 2:
Tydzień 3:
Tydzień 4 i tu już jest widoczny wspomniany kawałek ucha:

Patrząc na to ile przybywa tygodniowo, to niestety obawiam się, że w tym roku nie skończę, żeby skończyć w tym roku tygodniowo powinno przybywać ok. 1500 xxx, a przybywa między 800 a 1000, więc raczej jestem bez szans, ale zobaczymy :) Jedynę szansę na to, że praca przyspieszy widzę w przerobieniu wzoru na format xsd i wyszywanie z aplikacji crossty, ale najpierw muszę przerobić wzór, a jest z tym trochę zabawy. Mam nadzieję, że się jednak uda.

niedziela, 22 maja 2016

225. Sal Rosetta - odsłona 8

Myślałam, że szybciej będzie  przybywało, ale coś mi ostatnio nie po drodze z tym haftem. Ważne, że jakieś tam xxx przybywają:
Niedziela nr 1 to w zasadzie przede wszystkim prucie, bo pomyliłam się w ramce o jeden krzyżyk i ramka mi się nie zamknęła... Zdjęcie już po poprawce.
 Niedziela nr 2:
Niedziela nr 3:
Niedziela nr 4:
Może przy następnej prezentacji będę mogła się pochwalić skończoną rozetką nr 10 :)

niedziela, 15 maja 2016

224. Paryżanka - odsłona 7 - ostatnia

Udało mi się skończyć pierwszą paryżankę. Wyszywało się ją bardzo sympatycznie. Kilka zdjęć jeszcze z poszczególnych etapów:
Niedziela nr 1:
 Niedziela nr 2:
 Niedziela nr 3:
 Niedziela nr 4, paryżanka gotowa:
I jeszcze trochę zbliżeń:



Wyszywałam na lnie obrazkowym 35 ct w kolorze kości słoniowej dwoma nitkami muliny DMC.
Mam ich w planach jeszcze kilka, więc na razie nie oprawiam. Kolejną będzie ta:
Ale na razie paryżanki czekają na swoją kolej, bo w niedzielne przedpołudnia na tamborku króluje irys z serii zielnikowej :)

środa, 11 maja 2016

223. Majówkowa wizyta u zwierzaków

W czasie długiego weekendu wybrałam się do toruńskiego ogrodu zoobotanicznego. Kiedyś był to typowy ogród botaniczny, z czasem pojawiły się jakieś zwierzęta i tak z botaniki zostało niewiele, a jeszcze mniej wizytujący zwracają na nią uwagę :)
Zwierząt jest sporo:
















Pogoda dopisała, tłumy były straszliwe, momentami ciężko było "dopchać się", żeby obejrzeć zwierzaki.
Pięknie kwitły również drzewa:



Muszę się wybrać kiedyś jak będzie mniej ludzi :)

niedziela, 8 maja 2016

222. Sal u Tess (7)

Znowu przyszedł czas na pokazanie postępów w moim oknie :) Oto one:
Sobota nr 1:
 Sobota nr 2:
 Sobota nr 3:
Sobota nr 4:
Dwie kolumny drugiej strony skończone, zostały jeszcze cztery. Chwilami nie mogę się doczekać zmiany kolorów, fiolety i róże bywają męczące :)
Dziękuję za wszystkie komentarze i ciepłe słowa :)

środa, 4 maja 2016

221. Kwietniowe czytanie

Wpadłam w  świat literatury jak śliwka w kompot :) Dawno już nie miałam takiej weny do czytania jak w ostatnim czasie, jeszcze niedawno jedna książka miesięcznie to był standard, a dwie to już wyczyn, a teraz proszę:
1. Martyna Wojciechowska "Kobieta na krańcu świata"
Historie życia kobiet z różnych stron świata. Mnie najbardziej zauroczyła opowieść o Daphne przybranej matce słoni. 
2. Ałbena Grabowska "Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli"
3. Ałbena Grabowska "Stulecie Winnych. Ci, którzy wierzyli"
Dawno nie czytałam tak ciekawie napisanej sagi rodzinnej z polską historią w tle. Bardzo polecam :)
4. Bernard Cornwell "Nieprzyjaciel Boga"
Drugi tom trylogii arturiańskiej, którą zaczęłam czytać od trzeciego tomu. Wciągająca powieść historyczna, na pewno sięgnę po inne książki tego autora.
5. Ann Cleeves "Ukryta głębia"

Kiedyś mignął  mi w telewizji odcinek serialu nakręconego na podstawie powieści tej autorki, a teraz w bibliotece wpadła mi w ręce ta książka. Z określeniem wybitny z okładki nie do końca się zgadzam, ale kryminał ciekawy i intrygujący.
6. Diana Gabaldon "Obca"
Na tę książkę trafiłam przez rekomendacje na portalu Lubimyczytać.pl. Świetnie opisana osiemnastowieczna Szkocja, sama fabuła momentami naiwna, trochę błędów logicznych, ale mimo to trudno się było od niej oderwać. Pewnie za jakiś czas sięgnę po następne tomy, a kiedyś może obejrzę serial,

niedziela, 1 maja 2016

220. Legolas - odsłona 15

Tym razem od poprzedniej prezentacji upłynęło pięć tygodni. Nie jestem zadowolona z ilości postawionych xxx, ale nie mam coś ostatnio weny na ten haft, bardzo powoli przybywa.
Piątek nr 1:

 Piątek nr 2:
Piątek nr 3:
Piątek nr 4:
Kawałek łuku jest coraz bardziej widoczny :)